Partia,
której przewodniczę, ma z Europą, tą zachodnią, nowoczesną i demokratyczną,
jedno wspólne słowo – UNIA. Ten wyraz ma szczególne znaczenie, bo nawiązuje do
łączenia się, wypracowywania kompromisów, do wspólnego działania w imię
korzyści dla wszystkich mieszkańców wspólnoty. Ponadto jesteśmy polską partią
lewicową, która jest najdłużej w Partii Europejskich Socjalistów, co daje nam
możliwość zasiadania w jej prezydium.
Unia
Europejska, poprzez fakt, że zarządzana jest kolegialnie i w międzynarodowym
środowisku, jest w niewielkim stopniu narażona na wpływy lobbystów. Dlatego z
pełną odpowiedzialnością mogę napisać, że dla Unii Pracy CZŁOWIEK JEST
WAŻNIEJSZY OD KAPITAŁU. Takie hasło przed wyborami do Parlamentu Europejskiego jest
zatem nie tylko właściwe, ale też ma wymiar edukacyjny. Chcemy, by wszyscy
Polacy zrozumieli, że jesteśmy jedną rodziną, która tylko w jedności obroni się
przed zakusami wielkiego kapitału, a w wymiarze polskim przed mackami KNF, może
NBP i prokuratury, wreszcie przed kopalniami odkrywkowymi, które nie liczą się
ze szkodami środowiskowymi.
Dlatego
też postulat ŚRODOWISKO WAŻNIEJSZE OD BIZNESU jest naszym kolejnym sztandarowym
hasłem. Mamy okropne zanieczyszczenie powietrza, smog wdziera się bezpardonowo w
płuca naszych dzieci i najstarszych mieszkańców, ciągle walczymy o jakość wody
pitnej, natomiast wszystko, co konsumujemy, jest rezultatem stanu środowiska.
Każdy z nas urodził się najpierw jako człowiek, dopiero w efekcie zabiegów
socjalizujących staliśmy się Polakami. Jako ludzie z natury musimy zadbać o
cały glob. Jako Polacy możemy przyczynić się do poprawy klimatu w kraju, co
wpłynie w pewnym stopniu na stan Ziemi. Bądźmy najpierw humanistami, potem
rozsądnymi patriotami, na końcu biznesmenami.
Nad
Wartą, Wisłą i Odrą bolejemy nad losem Indian z Ameryki Płn., którzy w większości
cierpią na chorobę alkoholową, ale stary kontynent też ma swoje bolączki. Dlatego
ośmielamy się twierdzić, że nie jesteśmy kolejnym rezerwatem, a UE JEST
WAŻNIEJSZA OD USA. Musimy zadbać o nasz dobrobyt, by później z pozycji
autorytetu wybijać z głowy prezydenta Trumpa pomysły na budowanie muru na
granicy z Meksykiem. Europa musi zadbać sama o siebie. Jesteśmy jej częścią i
powinniśmy myśleć o naszym bezpieczeństwie przez jej pryzmat.
Do
mojej partii zapisują się ludzie rozsądni. Są patriotami, których brzydzi
populizm. Będziemy w najbliższych wyborach głosować za naszą
kulturową i cywilizacyjną przynależnością do zachodniej Europy. Liczymy, że
coraz więcej Polaków zacznie rozumieć pojęcie patriotyzmu w sposób nowoczesny. |